czwartek, 7 lutego 2019

Wyzwania...

Każdy, kto zna mnie z Instagrama wie, że biorę udział w wyzwaniach. Dlaczego?
Miło byłoby wygrać nagrodę, zostać wyróżnionym- pewnie każdy kto bierze udział w wyzwaniach czy innych konkursach chciałby tego.

Jednak oprócz tego, są jeszcze inne powody. Jakie?
Nie boję się pokazywać moich prac publicznie, a każde polubienie czy komentarz, dodaje mi wiary w siebie, że ja też potrafię. Pewnie wielu z nas zaczynało od oglądania filmików na yt i podziwiania prac innych. Ja również. W pewnym momencie uznałam, że takie bierne patrzenie to za mało. Ja też chcę spróbować, ja też chcę się tak bawić i w końcu ja też chcę należeć do tej "rodziny scrapowej". Zaczęłam tworzyć swoje prace z tego co miałam w domu- najpierw do przysłowiowej szuflady. Doszły zakupy w sklepach scrapowych, zbieranie "przydasiów". Potem taka praca okazała się być świetnym prezentem lub dodatkiem do niego i to na każdą uroczystość. A od zeszłego roku odważyłam się zacząć brać udział w wyzwaniach. Teraz kolejnym etapem będzie zgłaszanie się do DT. To jest takie moje marzenie scrapowe...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz