W moim ogrodzie od jakiegoś czasu kwitnie lawenda. Bardzo chciałam zatrzymać ją na dłużej, jeśli nie w ogrodzie, to w domu.
Zaczęło się od małego bukieciku, pasuje dla każdego na każdą okazję, a nawet i bez.
Potem przyszła kolej na świecznik. Użyłam kryształowej podstawki, na to mały słoiczek i kieliszek do góry nogami. Całość po sklejeniu pomalowałam gesso i lekko potuszowałam kolorem Berry Purple. Do kompozycji użyłam oczywiście lawendy świeżo zerwanej z ogródka. Same kwiatki bardzo szybko usychają choć i tak wyglądają cudnie, ale zapach pozostaje ciągle ten sam. Do końcowej dekoracji użyłam kilku półperełek i cudownych motyli z arkusza Vintage Time 016 Lemoncraft.
Ten świecznik zgłaszam na wyzwania:
Art- Piaskownica
Scrap And Me
Szuflada
Pięknie:) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo 😊
UsuńŚliczna klimatyczna ozdoba. Dziękujemy za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję 😃
Usuń